Złoty Projekt

-do transportu wliczają się również koszty samej podróży do Polski i do Lublina

to taka wstępna lista póki co, więc wszelkie uwagi bardzo mile widziane:)

aha - materiałów biurowych nigdy za mało - dlatego pewnie wystąpiły dwa razy:)

A ja bym sie chcial spytac jaki mamy gorny pulap kasy dostepny, bo nie pamietam i jak bardzo szczegolowy musi byc ten kossztorys. Bo np nie wiemy jaki bedzie dokaladny koszt biletow lotniczych albo pociagowych albo autobusowych bo nie wiemy kto czym pojedzie, a nie mozemy przeciez nakazac jakiegos rozwiazania. Jesli sie myle, porpawcie mnie i w ogole prosze o jakies informacje z tym zwiazane

zgadzam się w pełni z przedmówczynią

tak więc trzeba będzie oszacować wszystko i wszystko poustalać z poszczególnymi grupami - środek transportu (bilety lotnicze, pociągowe, mzk), bus na miejscu do wożenia do i z Nasutowa, nauczyć się pamiętać wszędzie o fakturach (coś czuję, że nam to wejdzie w nawyk, a przynajmniej przypominanie, że osoba za to odpowiedzialna musi to robić, lub gdy jej nie będzie z całością grupy, to że opierdzieli tego, który będzie miał to zrobić w zastępstwie:P

co do postu Mariusza - oczywiście, że rozwiązania nie możemy narzucić - np. w kwestii podróży do Polski, ale trzeba będzie maksymalnie dokładnie się o wszystko dowiedzieć, porozumieć z grupami, czy będą lecieć czy jechać, samo to wbrew pozorom nie jest trudne, dowiedzieć się, czy w przypadku samolotu kupują wcześniej bilety (->taniej) i tak dalej

można np. pójść do jakiegoś większego sklepu papierniczego i zaplanować co, ile czego kupimy i na tej podstawie oszacować, bo lepiej mieć to wszystko zaplanowane niż potem liczyć na zwrot - tym razem nie jesteśmy uczestnikami a organizatorami!

co do ognisk, meczy, to tak samo - zaplanować ich ilość, oszacować ile czego będzie potrzebne, pójść do sklepów, dowiedzieć się o ceny sprzętu sportowego (przede wszystkim piłki, ale jak ktoś lubi badmingtona np.), no chyba, że to będzie zapewnione w Nasutowie, ale tak czy inaczej o to też trzeba będzie zapytać

może się to wydać zbyt pedantyczne i może w rzeczywistości to wszystko nie jest tak dokładne, ą ę itepe, ale chyba lepiej nie ryzykować, jak zostało powiedziane, to jest nasz pierwszy projekt, może jako starzy wyjadacze będziemy wiedzieli, co można sobie odpuścić, na co przymknąć oko, ale póki co - trzeba zacząć zapinać wszystkie guziczki niestety

A co rzeczami medycznymi? Mamy jakąś apteczkę chociaż, czy to niepotrzebne?

Przezorny zawsze ubezpieczony